Repertuar filmu "Constantine" w Olsztynie
Brak repertuaru dla
filmu
"Constantine"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Produkcja: USA , 2005
Premiera: 11 marca 2005
Dystrybutor filmu: Warner
Reżyseria: Francis Lawrence
Obsada: Keanu Reeves, Rachel Weisz, Tilda Swinton, Shia LaBeouf
“A co, gdybym powiedział ci, że Bóg i diabeł założyli się, a stawką w ich grze są dusze wszystkich ludzi?” – John Constantine
Wyobraź sobie, że życie na ziemi istnieje w stanie swoistego zawieszenia, równowagi pomiędzy dobrem i złem, skrupulatnie przestrzeganej od wieków. Ludzi sami dokonują wyborów, a czyniąc to, przypieczętowują swe losy – niektórzy trafiają do nieba, inni idą do piekła.
Częścią tego układu, w którym stawką są dusze ludzi, jest umowa, wedle której ani Bóg, ani diabeł nie mogą bezpośrednio kontaktować się z ludźmi. Człowiek ma wolną wolę, ale stronom układu wolno wywierać na niego wpływ jedynie za pośrednictwem swoich agentów. Nie są to ani w pełni anioły, ani do końca demony, to przywiązane do ziemskiego padołu marionetki w rękach swych władców, można je określić mianem mieszańców. – Przypuśćmy, że ktoś za życia był bardzo dobry albo bardzo zły. Taka dusza dostaje nowe ciało i zadanie – wyjaśnia John Constantine, człowiek, który – dosłownie – trafił do piekła i z niego powrócił.
Wasze opinie
najlepszy film
Filmy jest spoko również
gra polecam wszystkim bardzo
gorąco.
Troche sie bałam po obejzeniu
tego filmu.Ale uwazam ze warto
bylo.
Film był swietny.Dobrze
nakręcony,swietne efekty
specialne.Keanu Reeves bardzo
dobrze odegrał swoja
role.Uwielbiam mroczną
fantastyke.Juz nie moge się
doczekac drugiej części
filmu.Akcja filmu trzyma w
napięciu.POLECAM TEN
FILM!!!!!!!
Zajefajny film
Film jest super,jest tam
wiele wiarygodnych scen,dzięki
którym zainteresowałem się
egzorcyzmem.Polecam!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
SUPArrrrr
Film jest godny
polecenia,szczegulnie dla ludzi
oczytanych w okultyzmie.Jest tam
dużo symbolicznych scen czy
detali(chodzby zapalniczka, czy
tatuaże Johna),o których już
czytałem.No a poza tym superowe
zdjęcia i ta muzyka nadająca
wszysdkiemu potępieńczy
klimat...
swietny film
film naprawde warty
polecenia
LOOK DOWN
Nie byłem jeszcze na
kopnstantym w kinie ale gralem w
niego na kompie iw idzialem duzo
wycinkow z tego filmu i
ztwierdzilem ze musze is do
kina
Komiks na ekranie
Film podobny do Dicka
Traycego ze wzgledu na panujacy
klimat i styl. Duzo sie dzieje,
duzo bohaterow, duzo
wszystkiego. Brakuje mu jednak
mroku (moim zdaniem) i przez to
jest zawieszony miedzy
thrillerem a sensacja (a
powinien wisiec miedzy horrorem
a sf). Za malo wyrazny ale
wystarczajaco dobry aby nie
zalowac pieniedzy za bilet. Fani
dramatow, obyczajow i polskich
komedii moga sobie darowac ten
wydatek. Fani komiksow niech ida
koniecznie.
Mogł być lepszy
Film warto obejrzec z racj
boskich efektow specjalych. Ale
fabuła pozostawia wiele do
życzenia. Poczekajmy na 2!!!!
suuuuper...
Poszłąm na ten film z
lekką myślą że beidze to coś
podobnego do matrixa.....ale od
momentu jak się zaczoł do
momentu jak sie
skonczyl...siedzialam jak
zahipnotyzowana.
Gorąco polecam ten
filmik.Po prostu zaj.bisty.
Swietnie zagrany, efekty
specjalne tez niczego sobie, i
scenariusz jak dla mnie
ekstra!
ksssk
Tytuł filmu spokojnie
możnaby zamienić na "Matrix 4",
gdyż obraz nieprzerwanie
zalewany jest efektami
specjalnymi, zresztą całkiem
ciekawymi. Nad scenariuszem to
mogli się chłopaki bardziej
wysilić... :-) A z filmu ogólnie
taki pożytek, jak z wystygłego
makaronu (choć wiem, że
niektórzy lubią odgrzewane
potrawy). :-)
przynajmniej cos sie dzieje
ogladalem wczoraj, nawet
mi sie podobalo, ciekawe efekty,
fabuła taka sobie, pobudza
wyobraznie
Zadowolona jestem
Zgadzam się z minik, że
film trza obejrzeć w kinie.
Ciekawe efekty i fabuła. Film
ogólnie mi się podobał. (a do
tego piękny Keanu <
serduszka > :) ). Aż w
pewnym momencie zaczęłam się
zastanawiać, czy naprawde tak
się dzieje w życiu prawdziwym;)
hihi
to nie jest remake matrixa
a keanu nawet nie udaje,
że gra neo. wizualnie też nie ma
żadnych odniesień do matrixa.
sam film do przyjemnego
zobaczenia i szybkiego
zapomnienia.
łopatologiczny remake
"Matrixa", zrobiony na złość
logice, w zjełczałej religijnej
otoczce
Sporo zainwestowali w
efekty, ale scenariusz odkupili
chyba za parę dolców od
sfrustrowanego słuchacza
katolickiej szkółki niedzielnej.
Na rekwizytach też oszczędzili -
Reeves nosi znoszony w Matrixie
płaszczyk.
Do tego mimowolnie
parodiuje samego siebie (tzn.
Neo). Liczne przebitki z
"Egzorcysty", trochę z "Obcego"
(numer z brzuchem).
Do połowy ogląda się
nawet-nawet, potem już widownie
wynajduje sobie z nudy poboczne
zajęcia.
Muzykę zrobiła Lisa Gerard
- stąd w tle słychać marne
popłuczyny po "Gladiatorze".
Jeden z morałów filmu to
"palenie szkodzi" - brakowało
tylko plansz z Ministrem Zdrowia
i Opieki Społecznej.
Generalnie -
łopatologiczny remake "Matrixa",
zrobiony na złość logice, w
zjełczałej religijnej otoczce.
Zero nowości. No i Keanu się
postarzał.
NIE OGLĄDAŁEŚ, NIE CZYTAJ !!
Nieścisłość fajna się
pojawia - w momencie jak John
podcina sobie żyły, krew zalewa
cały, tykający zegarek, a kilka
scen później, zegarek leży na
suchej posadzce a plama krwi
jest obok :) Niby takie drobne
niedopatrzenie, a jednak kole w
oczy. Podobnie później jak Lu
wlecze go, zegarek również jest
w innym miejscu :) Alez sie
czepiam hehe, ale film ciekawy.
Pierwsza scena z samochodem o
mało mnie o zawał nie
przyprawiła :) Warto obejrzeć,
choćby dla efektów.
świetny film od początku do
końca
Film wart oglądnięcia.
Najlepiej w kinie. Świetne
pomysły. Początek wciska w
fotel. Postać Gabriela
przeciekawa. Sceny walk różnią
się.Nie ma bezmyślnego
naparzania. Piekło
piekielne.Zaczynasz się
zastanawiać... może mniej
grzeszyć? ;)
typowa zagrywka amerykanska
niby dory ale czegos mu brak
duzo szumu o ten film
myslalam ze bedzie co obejzec
akcja jako tako sie kreci ale
zakonczenie ten sam banal jak w
kazdym innym filmie. na uwage
zasluguja efekty specjalne
podobne do matrixa szybka akcja
i niezla gra aktorskamonia
Dobry!
Mi sie film bardzo
podobal, efekty specjalne sa
swietne!! Polecam - warto
zobaczyc!
Zdecydowanie nie dla głęboko wierzących...