olsztyn.repertuary.pl
Film

Zatańcz ze mną

Shall We Dance?
Reżyseria: Peter Chelsom

Repertuar filmu "Zatańcz ze mną" w Olsztynie

Brak repertuaru dla filmu "Zatańcz ze mną" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Zatańcz ze mną
Tytuł oryginalny: Shall We Dance?
Czas trwania: 106 min.
Produkcja: USA , 2004
Premiera: 11 lutego 2005
Dystrybutor filmu: SPI

Reżyseria: Peter Chelsom
Obsada: Richard Gere, Jennifer Lopez, Susan Sarandon, Stanley Tucci

Prawnik z Chicago John Clark (RICHARD GERE) wiedzie niemal idealne życie. Ma piękną żonę (SUSAN SARANDON), którą kocha, odniósł sukces zawodowy, wychował dwójkę wspaniałych dzieci. I teraz… dzień pracy zawsze wygląda tak samo, dojazd do niej jest męczący, a rodzina nie ma czasu by wspólnie spędzać czas. Zastanawia się, czy tak już będzie zawsze? Pewnego wieczora wracając z pracy, wysiada bez namysłu z pociągu. Nie mówiąc nikomu, w tajemnicy zaczyna uczęszczać na lekcje tańca. Wkracza w nowy w świat pełen emocji, muzyki, nowych przyjaźni i namiętności. Całe życie tego poważnego człowieka ulega zmianie.
Ta ciepła i romantyczna komedia ZATAŃCZ ZE MNĄ to remake japońskiego filmu o tym samym tytule. W nowej wersji występują: Richard Gere, Jennifer Lopez, Susan Sarandon i Stanley Tucci.
Każdego wieczora John Clark w drodze z pracy widzi w oknie szkoły tańca Miss Mitzi - młodą nauczycielkę tańca (Jennifer Lopez), z zagubionym wyrazem twarzy. Zaciekawiony jej spojrzeniem, wysiada pewnej nocy z pociągu i zapisuje się na lekcje tańca dla początkujących. Początkowo jest nieśmiały i niezgrabny. Wydaje się, że jego ruchy nigdy nie nabiorą gracji. Jednak wkrótce taniec staje się jego pasją, wielką przyjemnością i ucieczką od monotonii życia. Niespodziewanie w szkole tańca spotyka swojego pracownika, który tak jak on, ukrywa taneczne hobby (STANLEY TUCCI).
John nie jest gotów powiedzieć żonie o swojej pasji do tańca w obawie, iż ta pomyśli, że nie jest spełniony w małżeństwie. Ale jego tajemnicze zachowanie, wynikające z sekretnych przygotowań do największych zawodów tanecznych w Chicago, wzbudza w Beverly podejrzenia. Wynajmuje ona detektywa, który początkowo myśli, że John o romans. Już wkrótce John odkryje, że nie wystarczy tylko gonić za swoimi marzeniami. Sztuką jest móc się nimi z kimś dzielić.
“ZATAŃCZ ZE MNĄ nie opowiada tylko o zabieganym człowieku, wkraczającym w świat tańca” - mówi reżyser Peter Chelsom. “Opowiada o ludziach, którzy dzięki tańcowi odkrywają, kim naprawdę są i kim chcą być”. Od początku zwracałem uwagę na fakt, że film nie jest tylko historią o tańcu. Taniec tylko idealnie ją uzupełnia.”


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1819 razy. | Oceń film

Wasze opinie

gwiazdeczka 19. stycznia 2006, 14:03

nic dodac nic ując
film poprostu świetny,juz nie pamiętam kiedy oglądałam tak dobrze wyreżyserowany film,a w dodatku jaki romantyczny.Jakbym jeszcze tylko mogła sie dowiedziec czyja to ta wspaniała pioenka która była podkładem jak ten cudowny aktor wjezdzał po schodach do swojej ukochanej to bym była w niebo wzięta.Oby więcej takich filmów było !!!!

Sway :) 8. stycznia 2006, 12:52

Daje poczucie refleksji
Wlasnie go obejrzalam po raz drugi. Uwazam ze podoba on sie osobom, ktore lubia taniec, i widza w nim cos wiecej niz tylko bieganie po parkiecie :) Osobiscie bardzo mi sie podobał, i zachecam wszystkich do obejrzenia :) Wspomne tez o wspanialej muzyce i dobrze grajacych aktorach :)

polcia 30. grudnia 2005, 11:57

Bardzo miły film
Ludzie czy wy nie potraficie pożądnie obejżeć filmu. Wystarczy,że coś wam się nie spodoba a już cały film jest bez sensu. Film ten miał pokazać jak trudno jest nauczyć się tańczyć i że taniec jest naprawdę przyjemny. Sama jestem tancerką i nikt nie potrefi nauczyć się tańczyć szybko. w pierwszym roku tańca nikt się nie uczy dokładności, a wy wymagacie od tych ludzi Bóg wie co. Aktorzy mieli niedużo czasu na naukę tańca i moim zdaniem zrobili dużo. :)

anka 18. września 2005, 13:34

szczerość
rewelacyjny film pełen uczucia i pasji

angee 18. września 2005, 12:58

Lekki,przyjemny
wspaniale nastraja do zycia,myśle że sporo osób właśnie taki sposób na"odreagowanie"znajdzie po obejżeniu tego filmu....taniec;)

aneczka 10. września 2005, 14:32

nice:]
bardzo pozytywny filmik,polecam szczególnie dla osób lubiących taniec i filmiki romantyczne,ciekawy,warty obejrzenia;]

Monika 6. września 2005, 15:25

Film dobry, miły dla oka i ucha. Lopez w roli innej niż dotychczas. Ciepła opowieść o realcjach i pragnieniach. O marzeniach, które powinno sie realizować i o zrozumieniu pomiędzy kobietą a mężczyzną.
Pierwszy raz Hollywood nie zakończyło filmu wytartym już sposobem "żyli długo i szczęśliwie". Fascynacja nie przerodziła sie w romans, a przełozyła się na taniec. Obawiam się, że nie wszyscy się nastawili na coś takiego i poczuli się oszukani. Film trzeba umieć zrozumieć, dorosnąć do relacji mąż-żona, monotonii życia codziennego itp. Nie uważam, że utwór "Book of love" Peter'a Gabriel'a jest za dobry do jakiegokolwiek filmu. Śmiem zauważyć, że utwór został wykorzystany za zgodą twórcy, a więc to chyba Jemu zostawmy tego typu opinię. Jeśli ktoś zgłębiłby tekst tego utworu, to wiedziałby, że doskonale pasuje do konwencji filmu - to nie prosta piosenka o miłości, tylko o małżeństwie, o tym wszystkim co się wspólnie przeżyło przez tyle lat...Nie zrozumie tego pryszczaty nastolatek idąc na ten film z dziewczyną, którą zamieni za kilka miesięcy na inną. Film był dobry, nie najlepszy, nie doskonały - ale dobry - nie zmęczył mnie, momentami śmieszył. Nie był przesłodzony do przesady, a ścieżkę dźwiękową polecam nie tylko ze względu na Peter'a :)

Ślicznotka 29. sierpnia 2005, 17:39

Good
Nie lubię Lopez, ale film naprawde dobry. jak ktoś go nie zrozozumiał to od razu startuje z gadką, że nie ma sensu. A pokażcie mi faceta, który tak potrafi tańczyć - to robi wrażenie. Muzyka mi się bardzi podobała!!!

diffin 23. sierpnia 2005, 22:40

Polecam
Komedia romantyczna... Sliczna....

i.wonne 23. sierpnia 2005, 11:46

film typu, jedno spojrzenie przez okno w tramwaju odmieni Twoje życie
Czyli tak naprawde life fiction. Tak sie nie zdarza i nie zdarzy. Ale w kinie można obejrzeć takie bajeczki. J LO nie jest aktorką, ale w filmie głownie tańczy więc OK.

ewelina 19. sierpnia 2005, 14:01

ssssssuuuuuuuuuuuuupppppppppp eeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrr
film jest super bo wysteouje tam jenifer lopez

Amiku 18. sierpnia 2005, 16:11

nie!
mnie sie nie podobał, taki amerykański, typowy, powiedziałabym nawet beznadziejny, szczególnie od momentu, kiedy to J.Lo dochodzi do głosu, poszłam bo chciałam się zrelaksowac i obejrzeć coś lekkiego, rozumiem, że film może się podobać ( mojej Mamie się podaba )ale mnie raczej zażenował i wyszłam zniesmaczona, trochę szkoda straconego czasu jak dla mnie:-)

Kate 15 14. sierpnia 2005, 19:32

Film był beznadziejny !!!!11
Byłam na tym filmie z chłopakiem i musze powiedzieć że nie spodzoewałam się takiego dna !!!!!!! nie wart nawet złamanego grosza !!!!!!1 Dla mnie ten film nie miał wogóle sensu !

katie 13. sierpnia 2005, 11:52

Spox filmik ;)
Mi się podobał xD Polecam ;)

kalisia 17. lipca 2005, 15:32

Nawet dobry...
aczkolwiek liczyłam na coś więcej.

Sylwia :] 20. czerwca 2005, 10:19

Fajowski :)
Ten film jest przepiękny do oglądania !! Polecam go wszystkim super !!

Niunia 1. maja 2005, 19:53

Nuda
Cóż moim zdaniem film był fajny ale nic nie było romantycznego!Niby tańczył z tą Lopez ale jak co do czego był z zoną.To wszystko! Nic ciekawego chyba że nie którzy lubia nudy to polecam

NaTaLu$ka:) 30. kwietnia 2005, 20:03

Sweet Filmik:D
wróciłam przed chwilką z filmu jręconego w kinie. Bardzo bardzo podobał mi się filmik:D cool taniec taki romantyczny i ci aktorzy świetnie dobrani:P

goha 18. kwietnia 2005, 21:34

takie sobie
JLO mnie nie rusza, stary Richard tez nie a to chyba powinno mnie w tym filmie ruszać ;) miał to byc cieply film ale troszke nie wyszło chyba.....

=] 15. kwietnia 2005, 17:36

=]
Zarąbisty film... śliczny taniec (i nie tylko) Jennifer jest śliczna <zakochany>...

Dodaj nowy komentarz Zatańcz ze mną

Twoja opinia o filmie: