Profile: ipswich
Films comments:
Hawaii, Oslo ipswich,
7. marca 2006 godz. 23:38
świetny!
metafora intuicji.smyranie
wszechswiata..
przepieknie
niebieski,norweski,zimny..postac
ie,jak z animee..
:-) chetnie jeszcze raz
zobacze. tylko czemu znow
slowianie w takiej roli??
Hwal ipswich,
7. marca 2006 godz. 23:31
skąd te pozytywy?
dziwię zię tym pochlebnym
opiniom.zdjęcia genialne??
muzyka,owszem,interesująca.fabuł
a-bardzo średnia..zaburzony
samotnik,analfabetka (tyle,ze
jakże oryginalna-skośnooka..)i
żółtodzioby hero.. gra emocji,na
skraju psychopatii i
pedofilstwa.egoizm.a scena z
rozdziewiczaniem..?? symbol??!
:-) kim ki-duk zawodzi..eee.nie
ma,jak passolini..
swietny
cudo. rzeczywiscie,jak podroz.dobrze pokazane współgranie róznych światów ludzkich pragnień.męczące momentami odwzorowanie charakteru.w tle zaznaczona sprawa firmy farmaceutycznej.film dla mnie -nie o tym.do tego genialne zdjęcia i muzyka.tylko dla nich-warto,warto!!